Strony, które pomogą ci w nauce I: Easy Languages

Zacznijmy cykl artykułów, w których przedstawię strony, które mogą pomóc wam w nauce języka. Będą to przeważnie strony, z których korzystam lub korzystałem, bo jeśli są takie dobre, to jak mógłbym je olać? Na pierwszy ogień idzie strona, która pomoże wam poczuć się jak za granicą, a nawet lepiej!

7032150711_87d8d18f89_z

Strona nazywa się Easy Languages. Jest to zbiór filmów nagranych w wielu, wielu językach. Zatem: jeśli uczysz się jakiegokolwiek języka, jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz mógł uczyć się wraz z Easy Languages. Znajdziemy u nich takie języki jak mongolski, indonezyjski, węgierski czy miskito.

Idea jest taka: wolontariusz (native speaker danego języka) wychodzi na ulicę z mikrofonem i kamerą (i kamerzystą) i zadaje ludziom na ulicy pytania. W każdym odcinku jest jedno pytanie przewodnie, wokół którego kręcą się wszystkie rozmowy.

Po nagraniu takiego odcinka dodawane są napisy — dokładnie to, co zostało powiedziane przez uczestniczących w wywiadzie. Jeśli język posługuje się innym alfabetem niż łaciński, zazwyczaj dodawana jest też transkrypcja na alfabet łaciński. Ponadto, jednocześnie wyświetlane są też napisy w języku angielskim — tłumaczenie tego, co zostało powiedziane. Przez mnogość metod, w jaki możemy oglądać taki odcinek, możemy obejrzeć jeden filmik kilka razy, na różne sposoby — raz nie patrząc na napisy, innym razem patrząc na napisy w nauczanym języku, a jeszcze innym czytając napisy angielskie.

Zatem wygodnie jest znać angielski, aby móc wycisnąć wszystkie soki z Easy Languages. Choć są też filmy po angielsku, w których napisy są tylko po angielsku — w ten sposób możemy doszlifować nasze umiejętności w języku Brytyjczyków i Amerykanów.

No właśnie — w czym tak naprawdę pomaga Easy Languages? Według mnie są dwie myśli przewodnie, które kierują tym kanałem. Po pierwsze: pomoc w nauczeniu się rozumienia ze słuchu. I to jest to. Są według mnie lepsze metody, ale ta na pewno cię wspomoże. Swoją drogą, możesz przeczytać mój starszy artykuł o rozumieniu ze słuchu.

Hasło tego kanału to „Naucz się języka z ulicy”. I to jest ta druga myśl przewodnia. Ten kanał prezentuje to, czego nie usłyszymy w szkole. Usłyszymy realne odpowiedzi, często kolokwialne. Dowiemy się jak ludzie mówią naprawdę. Oprócz ogólnej charakterystyki wypowiedzi native speakerów, możemy poznać ciekawe (kolokwialne i nie tylko) zwroty.

Easy Languages można stosować też do innych celów. Ja na przykład oglądam Easy English, aby „ubrytyjszczyć” moją wymowę. A ktoś inny może chcieć oglądać Easy Spanish, aby pozachwycać się urodą Hiszpanek. Pomyśl jak tobie może przydać się Easy Languages i korzystaj! Możesz odwiedzić stronę Easy-Languages.org lub ich kanał na YouTube.

Skomentuj artykuł tutaj lub na Facebooku.

Zdjęcie pochodzi z flickr.com.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.